W 2011 roku angielski wydawca "Dziennika" Anne Frank usłyszał o historii Helgi. Po spotkaniu z autorką - dziś znaną czeską malarką - i lekturze rękopisu dziennika namówił Helgę Weiss do publikacji zapisków, podkreślając ich znaczenie: "Wspomnienia są często kształtowane przez późniejszą wiedzę. Dziennik Helgi jest wartościowszy od wspomnień, ponieważ opisuje rzeczywistość czasu wojny bez tej wiedzy".Wśród innych pozycji literatury obozowej "Dziennik Helgi" to książka szczególna. Obok "Dziennika" Anne Frank to jedyne - tak obszerne i wyjątkowe - spisane wspomnienia dziecka z pobytu w obozie koncentracyjnym.Helga zaczyna pisać pamiętnik w 1938 roku. Ma wtedy osiem lat i mieszka z rodzicami w Pradze. Rodzina Helgi jest ofiarą pierwszej fali nazistowskiej inwazji - jej ojciec traci pracę, przed dziewczynką zamykają się drzwi szkoły, a cała trójka otrzymuje zakaz opuszczania mieszkania. Wkrótce dochodzi do pierwszych deportacji; zaczynają znikać przyjaciele i bliscy Helgi. Ona sama, wraz z rodzicami, przybywa do obozu w Terezinie, skąd po trzyletnim pobycie jej ojciec zostaje wysłany do Auschwitz. Niedługo potem Helga i jej matka również. Tymczasem wuj dziewczynki ukrywa pamiętnik, zamurowując go w ścianie. W obozie Auschwitz-Birkenau ginie ojciec Helgi. Dziewczynce i jej matce cudem udaje się przeżyć zarówno pobyt w obozie, jak i tułaczkę ostatnich dni wojny. Ostatecznie wracają do Pragi. Tam Helga, mając prawie szesnaście lat, uzupełnia dziennik o niespisane wspomnienia. Należy do nielicznej grupy Żydów pozostałych w mieście."Dziennik Helgi" to pierwsze tłumaczenie jej pisanego ołówkiem na kartkach szkolnego zeszytu dziennika - uderzająco bezpośredniego i wyjątkowego świadectwa, czym był Holokaust.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czerwona koperta bez nazwiska i adresu. Skąd się tu wzięła z samego rana? Galop myśli i pulsowanie w klatce piersiowej. Chwilę się waham, ale otwieram. Koronkowe stringi i biustonosz. Uśmiech ulgi, dawno nie dostałam od męża prezentu bez okazji. Satynowy komplet jest piękny, delikatny w dotyku. Ale zaraz, czemu stanik jest o trzy numery za duży? Przecież Adam zna mój rozmiar. Serce bije mi coraz szybciej. Już kiedyś to przeżyłam. Staram się oddychać powoli. To na pewno pomyłka. Niemożliwe, żeby to była ona. A co, jeśli wróciła i tym razem zechce odebrać mi córkę? A następnego dnia, gdy piekę z Amelką muffinki, na stole wibruje telefon. "Nie zasługujesz na to, co masz". I już wiem, że zaczęło się najgorsze.
Opis pochodzi od wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni